Powiadają, że na bezbrzeżnych piaskach pustyni rycerze trzeciej krucjaty i władcy Arabii toczyli walkę ze złem... Powiadają, że nie przyniosła im ona nieśmiertelnej sławy.
Prawo Wilków mówi: wpierw sicz, potem stado, na końcu rodzina. Nie gięli karku ani przed Chmielnickim, ani przed carem, ni przed polską szlachtą. Za nic mieli ludzkie wojny i rozgrywki o władzę. Tedy nie zapisali się w kronikach, jeno w stepie usłyszeć można bajędy o Wilkołakach, co Okołopełni zmieniają się w bestie. Nieulękli i niezawiśli, wilcze znali tylko prawo: wolność lub śmierć.